Rocky Horror Picture Show

Na seans filmu zapraszamy w spektakularnych ubraniach!

Niepoprawny, obrazoburczy, wyzwolony! Jeden z najważniejszych i najbardziej oryginalnych musicali w historii kina

Choć od premiery „Rocky Horror Picture Show” minęło już pół wieku, to wciąż jeden z najdziwniejszych i najoryginalniejszych filmów, jakie powstały. Czy jest jakiś fan filmowych cudów, który nie potrafi zanucić piosenki o „słodkim transwestycie”? Albo nie zna kroków towarzyszących utworowi „Time Wrap”? Podobno bratnią duszę można poznać po tym, z jakiego filmu zna legendę ekranu, Tima Curry’ego. Jeśli z „Rocky Horror Picture Show”, w którym wcielił się w wyuzdanego, giętkiego jak guma i seksownego Doktora Frank-N-Furtera to znak, że taką znajomość należy pielęgnować jak kwiat paproci. 

„Rocky Horror Picture Show” to musical inspirowany klasycznymi horrorami z pierwszej połowy XX w. Opowiada historię Janet i Brada, typowego narzeczeństwa z amerykańskiej klasy średniej. Są pruderyjni, wypierają swoje seksualne pragnienia, nieswojo im też w obliczu inności. Kiedy w deszczową noc trafiają do ponurego zamczyska wstrząsająco wyzwolonego Doktora, brutalnie będą musieli skonfrontować się ze swoimi seksualnymi fantazjami. A wraz z nimi widz. Stopa podryguje do tańca, a słowa kolejnych piosenek kultowej ścieżki dźwiękowej cisną się na usta. „Rocky Horror Picture Show” to klasyk, który po 50 latach wciąż się broni. I nadal wywołuje zdziwienie. Bo jak to możliwe, że taki film w ogóle powstał w 1975 roku?

Odpowiedź jest prosta — był produkcją niezależną, poza wielkimi studiami. Za garść dolarów, bo budżet filmu Jima Sharmana wynosił marne 1,4 mln dolarów. Początkowo krytycy przyjęli musical wzruszeniem ramion, szybko jednak stał się hitem nocnych seansów w Stanach Zjednoczonych. Od swojej premiery „Rocky Horror Picture Show” zarobił przez pół wieku 170 mln dolarów i dziś wymieniany jest jako jeden z najważniejszych w dziejach. W obsadzie, oprócz Tima Curry’ego, który gra tu jedną z ról swego życia (z takim dorobkiem to naturalne, że ma ich więcej niż jedną), w obsadzie znaleźli się m.in. młodziutka Susan Sarandon, Meat „I’d Do Anything for Love (But I Won’t Do That)” Loaf, Barry Bostwick i fantastyczny Richard O’Brien jako Riff Raff, garbaty pomocnik Doktora z szatańskim planem. Odrzućcie na bok konwenanse. „Rocky Horror Picture Show” smakuje doskonale za pierwszym i za setnym razem.

Marta Górna

---

reżyseria: Jim Sharman

scenariusz: Richard O’Brien, Jim Sharman

język: angielski

napisy: polskie

czas: 1 h 40 min

film rekomendowany widzom w wieku: 16+